Chłodny piątkowy poranek rozpoczęliśmy od projekcji filmu o Czesławie Miłoszu. Dowiedzieliśmy się o jego ulubionych miejscach w Sopocie, poznaliśmy jego ulubione przepisy kulinarne i zgłębialiśmy jego rodzinne relacje. Byliśmy przepełnieni dumą, kiedy oglądaliśmy Miłosza w Sztokholmie w 1980 r. podczas odbierania Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Miłosz był czwartym(mam nadzieję nie ostatnim) Polakiem, któremu została przyznana Nagroda Nobla w tej dziedzinie.

Po obejrzeniu filmów i przeczytaniu kilku jego utworów, wymaszerowaliśmy wraz z Panią Lucyną Bernardelli i Panią Asią Lisiewicz ze szkoły i udaliśmy się do Sopotu.

Wysiedliśmy w Kamiennym Potoku, skąd udaliśmy się na Cmentarz Katolicki, pokonując kilka pagórków. Celem naszej wizyty było odwiedzenie grobu matki Czesława Miłosza, który zamierzaliśmy posprzątać i pomodlić się przy nim. Po kilkuminutowych poszukiwaniach, w końcu udało nam się odnaleźć grób. Posprzątaliśmy liście, zapaliliśmy świeczki, postawiliśmy kwiaty i usłyszeliśmy wiersze przeczytane przez Agatę Janas i Wiktorię Wronkę. Postanowiliśmy, że na pewno jeszcze odwiedzimy cmentarz w Sopocie.

W południe udaliśmy się do Oliwy, na Uniwersytet Gdański, gdzie wzięliśmy udział w wykładzie Andrzeja Franaszka, biografa poety . To była prawdziwa gratka dla wielbicieli Czesława Miłosza i Tadeusza Różewicza, ponieważ w jednym miejscu zebrali się ich najwięksi znawcy. Słuchaliśmy o Aniołach w życiu Tadeusza Różewicza, podróżach Czesława Miłosza i jego stosunku do Rosjan. Ciekawym punktem wykładu było poruszenie tematu przyjaźni między dwoma pisarzami, którzy w swojej twórczości wymieniali się światopoglądem i przekomarzali się. Czesław Miłosz był dumny z tego, że jest w Polsce poeta młodego pokolenia, który tuż po wojnie daje świadectwo tragedii, jak się dokonała. Jednak wydaje mi się, że Różewicz nie przepadał za Miłoszem.

Cały dzień minął nam bardzo szybko i niezwykle miło, dostaliśmy wszystkie informację na temat tych dwóch autorów w pigułce. Możemy być dumni ze światłych Polaków, którzy są znani na świecie, i których utwory są tłumaczone na wiele języków.

Mam nadzieję, że zgłębimy jeszcze twórczość wielu wybitnych Polaków i poznamy problematykę ich dzieł. Dziękujemy za wspólnie spędzony dzień!